Oto 10 książek, które z pewnością spodobają się Twojemu dziecku. 1. "Księga straszliwej niegrzeczności". Pierwsza część opowieści o dorastania Wilczusia, który stał się nowym o.o. - Prezes. Zarządu. Temat: Wartościowe książki dla dzieci. Pozwolę sobie polecić kilka książek, które moim subiektywnym zdaniem można zaliczyć do wartościowych. (a zarazem po prostu świetnych do czytania, ciekawych i/lub zabawnych) Ostatnio na pozycję lidera wyskoczył Tomasz Trojanowski i jego książki. Moje TOP 20 książek dla dzieci w duchu Montessori RECENZJE. Książki dla dzieci w duchu Montessori. Zebrałam w jednym miejscu ciekawe propozycje z realistycznymi treściami i ilustracjami odzwierciedlającymi rzeczywistość, często edukacyjne, skupione na konkretnym temacie. W przypadku podążania za dzieckiem warto zwracać uwagę na dla przedszkolaków (3-5 lat) 45, 90 zł. zapłać później z. sprawdź. kup 60 zł taniej. darmowa dostawa. Produkt: Książki dla malucha książka dla dzieci edukacyjna logiczna do rozwoju dla przedszkolaków małych dzieci dla maluchów zestaw do nauki książeczka dla dziecka edukacyjna mądra do uczenia się rozwojowa zestaw dla małego Zastanawiasz się, jakie książki będą najlepsze dla 3-latka? Sprawdź, na które z nowości i bestsellerów warto zwrócić szczególną uwagę. W naszym zestawieniu znajdziesz zarówno książki dla 3-latka dziewczynki, jak i 3-latka chłopca. A wśród nich – propozycje idealne na dobranoc oraz do wspólnej nauki i zabawy w ciągu dnia. manfaat salep pi kang shuang untuk wajah. Podręczniki do przedszkola mają przede wszystkim za zadanie zapewnić dzieciom doskonałą zabawę. Dzięki fantastycznym grom, jakie proponują nasi autorzy, przedszkolaki twórczo spędzą swój dzień w przedszkolu, wspólnie będą poznawać świat i uczyć się, jak wartościowo bawić się w gronie rówieśników. Dlatego też przygotowaliśmy w naszej internetowej księgarni szeroki wybór zarówno podręczników przedszkolnych dla czterolatków, jak i innych wspaniałych pomocy dydaktycznych, kolorowanek i kart pracy. Najczęściej wybieranymi podręcznikami do przedszkola są serie „Trampolina+“ oraz „Nowa Trampolina“, dostępne jako oddzielne książeczki lub pakiety na cały rok. Czterolatki – obok podstawowych podręczników, w których razem z Trampolinkiem będą się bawić, poznawać świat i zdobywać swoje pierwsze umiejętności wprowadzające je w świat nauki – czeka także szeroka oferta dodatkowych pomocy szkolnych, kolejnych zabaw i gier. Dzięki takim książeczkom jak „Trampolina+ Cyferki“ lepiej nauczą się rozpoznawać magiczne symbole, które spotykają w sklepach podczas zakupów z rodzicami czy na reklamach w telewizji, podczas gdy „Trampolina+ Literki“ wprowadzi ich w fascynujący świat pisma: od rozpoznawania poszczególnych liter do swoich pierwszych zapisków. Nie zabrakło w naszej ofercie także książek dla nauczycieli oraz pomocy dydaktycznych dla szkolnych psychologów, terapeutów i rodziców. Polecamy zwłaszcza serię książkową „Biblioteka Nauczyciela“ (PWN), w której znalazły się materiały gotowe do wykorzystania podczas zajęć – karty pracy, scenariusze ćwiczeń i zabaw oraz praktyczne porady dostosowane do pracy z dziećmi z różnych grup wiekowych. Książki z serii „Biblioteka Nauczyciela“ stanowią doskonałe wsparcie dla nauczycieli przedszkolnych, okażą się również niezwykle pomocne dla innych osób pracujących na co dzień z dziećmi, od terapeutów po psychologów. Książeczki podzielone zostały na trzy kategorie: „Bajkoterapia w przedszkolu“, „Zajęcia korekcyjno-kompensacyjne“ oraz „Zajęcia ruchowe w przedszkolu“. Mozecie polecic jakies fajne sprawdzone ksiazeczki dla czterolatki? Natalia ma cala fure przeroznych basni o ksiezniczkach, kopciuszkach, kapturkach itp. Trzeba zmnienic repertuar 😉 Macie cos sprawdzonego? Nie za dlugie (max 30-40 stron), bo kazda bajka musi byc przeczytana za kazdym razem do konca. 27 odpowiedzi na pytanie: Ksiazeczki dla 4-latki Re: Ksiazeczki dla 4-latki polecam encyklopedie wyd. Laroussejak? i dlaczego? [Zobacz stronę] Ewa i Krzyś Re: Ksiazeczki dla 4-latki No prosze, jest Kot Prot 🙂 Jutro bede w empiku i sie zaopatrze :). Ksiazki ciekawskiego Georga niestety nie ma – tylko film. Ale dzieki za pomysl 🙂 Re: Ksiazeczki dla 4-latki Wiesz, to chyba jest dobry pomysl, bo Natalia ostatnio zasypuje nas pytaniami: skad to? a dlaczego? Dodalam do listy zakupowej 🙂 Dzieki! Re: Ksiazeczki dla 4-latki A ja polecam książki z serii “Martynka…” – Kasia je uwielbia! Dorota i Kasia Re: Ksiazeczki dla 4-latki A “klasyczne”: “Kubuś Puchatek” i “Chatka Puchatka”?My czytamy po jednym rozdziale – każdy to zamknięta opowieść :). Pozdrawiam, Re: Ksiazeczki dla 4-latki ooo u nas też Kubuś uwielbiany, ale od maja również na topie jest [Zobacz stronę] i z tej samej serii “Awantury i wybryki małej małpki Fiki Miki” 🙂 Re: Ksiazeczki dla 4-latki Jakżeż mogłam zapomnieć (może dlatego, że to czytają głównie z Opiekunką, a “Kubuś” to moja działka ;))!?!? Makuszyński oczywiście też :). Próbowałam też czytać “Misia Paddingtona…”, ale jeszcze trochę za trudne – ale czterolatka może już by była zainteresowana? Pozdrawiam, Re: Ksiazeczki dla 4-latki jakos nie chwycił :(, tak samo zresztą jak i Pan Kuleczka, u nas chyba powoli wkraczają bajki magiczne: smoki (i wciąz powtarza, że ona do żdnego Krkowa to nigdy w zyciu nie pojedzie hihihi, a za tydzień czeka nas wyjazd do Rabki, chyba Kraków objedziemy przez Katowice :), rycerze, spiące królwny itd, rozglądam sie własnie za ładnym wydaniem Baśni panów Grimm Re: Ksiazeczki dla 4-latki a ja polecam Janoschabajki o misiu i tygryskuboskie wiecej pozycji [Zobacz stronę] Re: Ksiazeczki dla 4-latki Podobno fajnym zbiorem baśni i legend jest “Bajarka opowiada”. Ostatnio wznowili, muszę przejrzeć w jakiejś księgarni… (Aśka kiedyś dostała PIĘKNIE ilustrowane legendy polskie – nie nadają się do czytania… Chciałam sobie przeczytać legendę o rycerzach śpiących w Giewoncie, bo nigdy jej tak naprawdę nie słyszałam, i… nie zrozumiałam o co w niej chodzi 🙁 Teraz pokazuję obrazki i sama opowiadam legendy które znam) Ja co do Braci Grimm mam mieszane uczucia – albo trafiam na infantylne, maksymalnie skrócone i “odprzemocowane” baśnie, gdzie wilk nie pożera babci, tylko zamyka ją w szafie, albo na pełne wydanie (mam w domu), a tam kwiatki typu: królewicz jedzie i trafia na porzucone małe kruki. Lituje się nad nimi, zabija więc konia, żeby nakarmić głodne kruki…Jak znajdziesz coś pośredniego to daj cynk :). Pozdrawiam, Re: Ksiazeczki dla 4-latki miałam w dzieciństwie, a w zasadzie nadal stoja u rodziców i właśnie takich szukam, ale jeszcze nie znalazłam, choc blisko im było do królewicza zabijającego konia, narazie zabijanie w celach zywieniowych nie wywołuje u mojego dziecka protestów ;))), ale jak znajde jakies dobre według mnie wydanie to się na pewno znaleziskiem podzielę :)) a za Bajarkę dziekuję tez muszę wyruszyć na polowanie, choc ja głownie poluję w sieci ;)) Re: Ksiazeczki dla 4-latki Polecam serię książeczek :Julek i Julka” To coś jak “Mikołajek” ale dla młodszych dzieci. Są chyba cztery tomy. Rozdziały są krótkie więc w dowolnym momencie można zakończyć też “Martynkę”, ostatnio u nas na topie jest “Wielka księga baśni rosyjskich”Szukam też Biblii w ładnym dziecięcym wydaniu, żeby treść była przystępna dla 4-latka. Była raz taka Biblia dodatkiem do jakiejś gazetki typu “Dziecko” ale Ola bała się tych tekstów, zbyt brutalnie było tam i polecam biblioteki. Sporo pozycji można znaleźć, których już w sklepach nie dostaniesz a i ciekawe doświadczenia dla dziecka. Re: Ksiazeczki dla 4-latki Polecam Ewę Szelburg Zarębinę. W książce jest kilka bajek: “Bajka o Gęsim Jaju, Raku Nieboraku, Kogucie Piejaku…” “O kogutku Szałaputku i Kurce Złotopiórce” itd. A ponieważ w tych bajkach wiele rzeczy się wciąż powtarza i są odgłosy typu: tur, tur, tur, szlap, szlap, szlap to Nikoś zna bajki prawie na pamięć. A i tak każe mi je na okrągło czytać. Lawinia i Nikoś ( Re: Ksiazeczki dla 4-latki U nas Kot Prot się nie sprawdził. Zarówno film, jak i książeczki. Ala nie łapie, o co chodzi w bajkach negatywnych 😉 Pinokio odpada z tej samej przyczyny. Za to bardzo lubi wspomnianego misia i tygryska, choć nas szlag trafia przy Panamie. Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006) Re: Ksiazeczki dla 4-latki A powiedz mi jakie lepiej kupić, zbiór bajek taki jak w krainie baśni czy lepiej pojedyncze opowiadania. Chciałam kupić przez allegro, ale nie wiem które są fajniejsze (może róznią się ilustracjami??). Nie mam czasu podjechać do Empiku pooglądać, a mam straszną ochotę na te książeczki… Ola i Re: Ksiazeczki dla 4-latki Lepiej kupić cały zbiór opowieści. Jest ich wtedy ok. 8 – 9 i kosztuje niecałe 30 zł., a pojedyńcze kosztują ok. 9 – 11 zł. Ilustracje są takie same, książeczki niczym się nie różnią. Opowieści o Martynce czy Kasi są naprawdę super. Choć ostatnio moja córcia przerzuciła się na mity indyjskie. Dorota i Kasia Jestem młodym ojcem (Mateusz ma 11 miesięcy), ale od jakiś 3 miesięcy czytamy razem z żoną książeczki na dobranoc i także wtedy kiedy “trochę” rozrabia. Uspokaja się wtedy i z zaciekawieniem słucha. Potrafi odnajdywać np. misia na ilustracji. Jak zachęcić do czytania czy też przeglądania książek? Myślę że to zależy od ilustracji i formy w jakiej czyta się maluchowi treść. Zmieniam głos, akcentuję, wygłupiam się podczas czytania. To pomaga zachęcić malucha do “powiedzmy” lektury. Ostatnio znalazłem fajne książeczki dla naszego małego synka na stronie Księgarnia dziecięca [usunięty link reklamowy] fajne i zabawne książeczki. Była kupa radości. synek świetnie się bawił (też się ucieszyłem bo cena była bardzo przystępna). Sama satysfakcja z czytania z synkiem na kolanach. Zamieszczone przez Młody TataJestem młodym ojcem (Mateusz ma 11 miesięcy), ale od jakiś 3 miesięcy czytamy razem z żoną książeczki na dobranoc i także wtedy kiedy “trochę” rozrabia. Uspokaja się wtedy i z zaciekawieniem słucha. Potrafi odnajdywać np. misia na ilustracji. Jak zachęcić do czytania czy też przeglądania książek? Myślę że to zależy od ilustracji i formy w jakiej czyta się maluchowi treść. Zmieniam głos, akcentuję, wygłupiam się podczas czytania. To pomaga zachęcić malucha do “powiedzmy” lektury. Ostatnio znalazłem fajne książeczki dla naszego małego synka na stronie Księgarnia dziecięca [usunięty link reklamowy] fajne i zabawne książeczki. Była kupa radości. synek świetnie się bawił (też się ucieszyłem bo cena była bardzo przystępna). Sama satysfakcja z czytania z synkiem na kolanach. W tym wieku moje najbardziej interesowały się gazetkami reklamowymi ze sklepów – bardzo pochłaniało ich oglądanie odkurzaczy, proszków do prania, jabłek itd…No ale fajne też były tekturowe książeczki 🙂 grunt to dobre źródło Zaopatruję się w internetowej księgarni specjalizującej się w literaturze dziecięcej usunięto nazwę, cokolwiek nie zamówię jest super. Ostatnie fascynacje mojej 5-letniej córeczki to:Don Kichot wydany przez usunięto nazwęBaśnie Andersena wydane przez usunięto nazwe Zamieszczone przez Młody TataJestem młodym ojcem (Mateusz ma 11 miesięcy), ale od jakiś 3 miesięcy czytamy razem z żoną książeczki na dobranoc i także wtedy kiedy “trochę” rozrabia. Uspokaja się wtedy i z zaciekawieniem słucha. Potrafi odnajdywać np. misia na ilustracji. Jak zachęcić do czytania czy też przeglądania książek? Myślę że to zależy od ilustracji i formy w jakiej czyta się maluchowi treść. Zmieniam głos, akcentuję, wygłupiam się podczas czytania. To pomaga zachęcić malucha do “powiedzmy” lektury. Ostatnio znalazłem fajne książeczki dla naszego małego synka na stronie Księgarnia dziecięca [usunięty link reklamowy] fajne i zabawne książeczki. Była kupa radości. synek świetnie się bawił (też się ucieszyłem bo cena była bardzo przystępna). Sama satysfakcja z czytania z synkiem na kolanach. W tym wieku moich strasznie pasjonowały ulotki reklamowe ze sklepów – ogladaliśmy owoce, wędliny, bułki, pralki, odkurzacze – dla takiego maleńkasa takie realne zdjęcia były super interesujące 🙂 12Następne » Znasz odpowiedź na pytanie: Ksiazeczki dla 4-latki Dodaj komentarz Przegląd naszej domowej biblioteczki, z której wybraliśmy naszym zdaniem najlepsze bajki i książki dla dzieci. W związku z tym, że zbliża się (powoli, ale jednak) Dzień Dziecka i dostałem już kilka zapytań o polecane przeze mnie gry planszowe oraz książki dla dzieci, postanowiłem stworzyć dwa osobne wpisy na ten temat. Zacznę więc od książek, bo gier już trochę poleciłem. Oto część naszej domowej biblioteczki, z której korzystamy najchętniej :) Kolejność absolutnie przypadkowa. Cenę i dostępność można sprawdzić pod linkami. 1. Wielki skarbiec bajek Zaczynamy od czegoś dość zwyczajnego, ale za to moim zdaniem wykonanego w świetny sposób. Mamy tutaj zbiór 26 klasycznych bajek, takich jak Brzydkie Kaczątko, Śpiąca Królewna czy Kot w Butach, które opowiedziane są w formie rymowanych wierszyków. Nie wiem dlaczego, ale jest to jedna z moich ulubionych pozycji, bo zarówno słucha się jej dobrze, jak i bardzo dobrze się ją czyta. Jak widać na zdjęciu – nasza wersja jest już „nieco” zużyta ;) Klik. 2. Przekroje owoce i warzywa Tę książkę polecałem już we wpisie Dlaczego nie ograniczam moim dzieciom słodyczy? 8 powodów. Co prawda na początku nie przekonała mnie jej formuła, w której na początku mamy obrazkowy „słowniczek” wszystkich składników, jakie występują w poszczególnych warzywach i owocach, a później zostają już tylko obrazki, ale po kilku spotkaniach z tą książką zrozumiałem, że dzięki takiemu zabiegowi wszystko jest czytelniejsze i jednak nie miałem racji psiocząc na to rozwiązanie :) Książkę polecam wszystkim tym, którzy chcieliby przekazać swoim dzieciom informację na temat tego co siedzi w jedzeniu i dlaczego tak ważne bywają owoce i warzywa. Klik. 3. Jak kózka uczyła się pływać Bajka w równym stopniu dla dzieci, jak i dla rodziców czy pedagogów. Leśne zwierzęta postanowiły stworzyć szkołę i nauczyć się wszystkich podstawowych umiejętności, takich jak pływanie, latanie czy wspinanie się pod drzewach. Każde zwierze musiało je nabyć. Oczywiście latający słoń się kiedyś pojawił, ale to jednak nie ta bajka i dlatego tym bardziej polecam. Ku zdrowemu rozsądkowi w sprawie indywidualnych uzdolnień. Klik. 4. Kura Adela Jedna z tych książek, których rodzice nienawidzą, ale małe dzieci uwielbiają :) Mnóstwo powtórzeń, przyjemny język i typowo dziecięcy humor. Do tego każda czytanka skupia się na konkretnej literce, więc książka nadaje się bardzo fajnie jako wsparcie przedszkolnej nauki literek. Klik. 5. Zebra Książka, którą kupiłem pod wpływem niesamowicie poruszającego tekstu z bloga Klocek i Kredka. Zebra to opowieść o odmienności, o ostracyzmie społecznym jaki spotyka tych, którzy są inni i o tym, że w rzeczywistości każdy z nas jest wyjątkowy, właśnie dzięki temu, że się różnimy. Główną bohaterką jest mała zebra, która zostaje wykluczona z grupy rówieśniczej, z powodu swoich pasków. Historia opowiada o tym jak trudne było to dla małej zebry, o tym jak rodzice ją wsparli w tych chwilach i o tym jak ostatecznie udało jej się przezwyciężyć tę sytuację. Bajka z bardzo ważnym moim zdaniem przekazem, szczególnie w świecie, który w dalszym ciągu niestety piętnuje inność. Klik. 6. Dlaczego rekiny nie chodzą do dentysty? Bajka dla ciekawskich dzieci i równie ciekawskich dorosłych. Czy rośliny potrafią rozmawiać? Dlaczego nie spadamy z kuli ziemskiej, skoro jest okrągła? Nie będę ukrywał, że sam się wielu rzeczy z tych książek dowiedziałem :) My mamy dwie części, ale kiedy ostatnio sprawdzałem to mieli ich znacznie więcej. Klik. Kraina Uważności Kraina Uważności to nie jest książka jako taka, lecz seria w sumie pięciu książeczek. Każda ma inny temat przewodni, lecz wszystkie są podane w równie dostępny dla dzieci sposób i nie chcę was straszyć, ale jak spróbujecie jednej, to będziecie szukali kolejnych :) 7. Lew Staszek i Siła Uważności Lew Staszek ma pewien problem. Nad jego głową od czasu do czasu pojawiają się burzowe chmury (czyli silne emocje), z którymi nie potrafi sobie poradzić. Co gorsza, przez te burzowe chmury zdarza mu się sprawiać przykrość swoim przyjaciołom, a on wcale tego nie chce. Książka opowiada o tym dlaczego uciekanie przed emocjami nie do końca jest dobrym pomysłem, podobnie jak walka z nimi oraz jak można sobie z nimi skutecznie poradzić. Osobiście moja ulubiona z całej serii. Klik. 8. Tygrysek Erwinek i Energia Uważności Tygrysek Erwinek uwielbia sport. Ćwiczy tak dużo i jest tak dobry, że ze wszystkimi wygrywa. Niestety w efekcie jego koledzy tracą chęć do współzawodnictwa z nim, a on przestaje mięć chęć do ćwiczeń, gdy ćwiczyć nie ma z kim. Książka o zwycięstwie, porażce i o tym, że nie zawsze wygrana jest najważniejsza. Klik. 9. Kotka Wiktoria i Magia Uważności Kotka Wiktoria jest pełną chęci do życia kotką, z głową pełną podróżniczych marzeń. Pewnego dnia jednak uświadamia sobie, że prawdopodobnie nie będzie w stanie podróżować, gdy jest mała i myśl o wielu latach oczekiwań ją przytłacza. Przestaje widzieć sens w każdym kolejnym, tak przecież strasznie ZWYCZAJNYM dniu. Książka o dostrzeganiu piękna w małych rzeczach, które są w okół nas i o docenianiu każdej chwili. Klik. 10. Szczurek Rysio i Smak Uważności Szczurek Rysio nie radzi sobie z ilością zjadanego jedzenia. Zjada dużo, szybko i łapczywie, nie zawsze nawet wiedząc kiedy zdążył zjeść już wszystko co miał pod ręką. Książka opowiada o odkrywaniu na nowo smaków, dostrzeganiu piękna w jedzeniu i niejakiej sztuki, jaką jedzenie bywa. Klik. 11. Nietoperzyca Kaja i Piękno Uważności Nietoperzyca Kaja jest dość nieśmiałą osobą, która nie ma zbyt dużej wiary w siebie i boi się tego, co inni mogą o niej pomyśleć, więc stara się ich unikać. W efekcie czuje się dość samotna. Książka o przełamywaniu strachu, o nabieraniu pewności siebie i o tym, że nie warto zakładać najgorszego. Klik. 12. Obrazki dla maluchów Biedronkowa seria stworzona pod maluchy. Bardzo przyjemny wygląd, wartościowe treści i przyzwoite wykonanie, dzięki czemu nie zniszczy się prędko, nawet w rękach malucha (chociaż głowy uciąć nie dam ;). W domu mamy kilka i co prawda obecnie korzystamy już coraz rzadziej, ale jednak bardzo miło wspominam. Klik. 13. Ulica Czereśniowa To jest pozycja, która co prawda nie służy nam do czytania, bo nie zawiera zbyt dużo tekstu, ale nadaje się idealnie do opowiadania. Jej zaletą jest to, że przedszkolak może z niej spokojnie skorzystać, nawet jeśli jego umiejętność płynnego czytania wymaga jeszcze lekkiego doszlifowania (to oczywiście żart – wszyscy przecież wiedzą, że przedszkolaki czytają bez żadnych problemów). U nas dzieci często brały sobie tę książkę do łóżka i oglądały jeszcze przed spaniem, a już po właściwej bajce. Takie dodatkowe wyciszenie. Seria składa się obecnie z sześciu części: mamy wszystkie pory roku (Wiosna, Lato, Jesień i Zima), Noc na ulicy Czereśniowej oraz Wielkie gotowanie na ulicy Czereśniowej. Bardzo mi się też podoba, że pierwsze 5 części (Gotowania nie mamy w domu, więc nie wiem jak tam to rozwiązali) pokazuje przygody tych samych ludzi i tych samych miejsc, na przestrzeni całego roku – mając więc więcej książek niż jedną, można porównywać zachodzące zmiany. Ciekawa wartość dodana. Klik. 14. Siedmiu wspaniałych i sześć innych, nie całkiem nieznanych historii Książka, która absolutnie nie mam pojęcia jak do nas trafiła, a jest jedną z najciekawszych w naszym zbiorze. Znajdziemy w niej kilka opowiadań i każde z nich dotyka innego problemu współczesnego świata, a jednocześnie jest alternatywną wersją dla doskonale znanych nam wszystkich historii. Jedno z opowiadań nazywa się trzy świnki i opowiada historię wilka, który żył sobie skromnie w swoim skromnym domku i było mu z tym bardzo dobrze. Do chwili, aż w jego progach nie pojawiły się trzy wielkie świnki i nie zaczęły go mamić obietnicami piękniejszego oraz większego domu, którego wilk był przecież warty (manipulacja poziom ekspert). Skuszony wilk dał się namówić, lecz świnkom to nie wystarczyło. Przyszły znowu i znowu przekonywały o tym, że przecież wilk może więcej i lepiej i że jest tego warty… Świetna bajka przypominająca o tym, co naprawdę ma znaczenie i o tym, że można być bardzo szczęśliwym żyjąc skromnie oraz bardzo nieszczęśliwym, żyjąc bogato. A to wszystko tylko jedno z opowiadań, które znajdziemy w tym zbiorze. Klik. 15. 501 poszukiwań To jest druga (po Ulicy Czereśniowej) w naszej kolekcji seria, która omija temat czytania i skupia się na tematyce obrazkowej. Tym razem jednak nie opowiadamy historii czy nie śledzimy losów różnych postaci, lecz po prostu szukamy różnych elementów. Książka zakupiona przypadkowo dla najmłodszego na jakimś wyjeździe, okazała się strzałem w dziesiątkę. Klik. 16. Księga wiedzy/Ciekawe dlaczego? Jak widać po zdjęciu, jedna z naszych najbardziej zajechanych książek. Pełno faktów oraz ciekawostek, a to wszystko podane w prosty i przyjemny sposób. Książek z tej serii jest całkiem sporo, jak teraz sprawdziłem i każda obejmuje inne zagadnienia, więc dla każdego się coś znajdzie. Rada ode mnie: nie dawajcie tej książki dzieciom, które potrafią czytać, jeśli nie chcecie, aby zaginały was na co drugim kroku :) Klik. 17. 100 najpiękniejszych wierszy i piosenek dla dzieci Na zakończenie, podobnie jak na rozpoczęcie – klasyka. Zbiór znanych nam z dzieciństwa wierszy i piosenek, które chyba nigdy się nie zestarzeją. Na zdjęciu poniżej moje ulubione wyspy na świecie :) Klik. Pomożecie mi wzbogacić biblioteczkę? To tyle by było z mojej strony, jednak przyznaję uczciwie, że liczę trochę na wasze wsparcie w komentarzach (najlepiej na blogu, żeby w przyszłości dało się je odnaleźć) i podrzucenie jeszcze jakichś ciekawych książek dla dzieci. Wpis zawiera linki afiliacyjne. Skip to Content Showing: 1 - 1 of 1 Articles 50 najlepszych książek dla przedszkolakówKsiążki dla przedszkolaków, które zebrałam w tym zestawieniu to majstersztyki! Zawsze biorę pod uwagę dwa elementy – pierwszy to jakość tekstu i treści – czy dużo wnosi nowego, czy propaguje dobre wartości. Drugi to ILUSTRACJE. W przypadku dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym ilustracje mają bardzo duże znaczenie. Mogą dopowiadać treść, wnosić do niej nowe … Dziś Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci. W związku z tym przygotowałam dla Was krótki przegląd tego, co mój Maluch lubi najbardziej. Nie wszystkie jego wybory pokrywają się z tym, co mi się podoba, ale skoro lubi, to nie odbieram mu tej przyjemności ;) Książek mamy bardzo dużo, chociaż od jakiegoś czasu staram się kupować ich nieco mniej. Przyczyna tego jest prosta – nie mamy gdzie ich trzymać ;) Ten sam problem jest z moimi książkami, bo chociaż na bieżąco wydaję te, które już przeczytałam i do których na pewno nie wrócę, to i tak mam wielki regał wypełniony takimi, z którymi nie potrafię się rozstać lub które czekają na przeczytanie. Niedawno była u mnie kuzynka, która przejęła dla swojej córki kilka kartonów książek, z których Maluch już wyrósł. I chociaż wzięła ich naprawdę dużo, to miejsca w szafie jakoś nie przybyło. A to dlatego, że sporo książek mamy porozkładanych w różnych częściach mieszkania i jak potem trafiły na półkę, to się okazało, że wróciliśmy do punktu wyjścia ;) Maluch ma obecnie 4,5 roku, jednak nadal lubi książki dla młodszych dzieci. Coraz częściej sięgamy jednak po takie, które mają więcej tekstu, a mniej ilustracji. Muszę się spiąć i wybrać do Empiku, żeby zerknąć na książki dla starszych przedszkolaków i wybrać dla Malucha kilka nowych pozycji. Jeśli chcielibyście polecić nam coś sprawdzonego, to będę wdzięczna ;) Część z tych książek mieliście już okazję widzieć w różnych zestawieniach nowości i zapowiedzi. Stopniowo będę się starała pokazywać je Wam bliżej. Jeśli którąś z nich chcielibyście zobaczyć w pierwszej kolejności, dajcie znać. 1. Świat w obrazkach. Smoki —-> KLIK. Nie lubię tej serii (po prostu nie podobają mi się ilustracje). Maluch ma jednak inne zdanie na ten temat. Uwielbia smoki i z książek o tej tematyce ta jest jego ulubioną. Kiedyś pokazywałam Wam, jak Maluch na zabawie sylwestrowej przebrał się za smoka —-> KLIK. 2. 365 jednominutowych opowieści na dobranoc —-> KLIK. To dla mnie koszmar. Nie cierpię tej książki i nie jestem w stanie przez nią przebrnąć. W związku z tym, tę książkę czyta Maluchowi tylko tata. Nie rozumiem, dlaczego aż tak spodobały mu się te historyjki. Jestem spocona na samą myśl, że przez moje gardło miałyby przejść te przygody. Nie pamiętam już skąd mamy tę książkę. Ja jej na pewno nie kupowałam, bo generalnie nie lubię tego typu książek, więc prawdopodobnie Maluch otrzymał ją od kogoś w prezencie. 3. Panama —-> KLIK. Mamy kilka książek z tej serii. Maluchowi bardzo przypadły do gustu te opowiadania. Długo musiały odleżeć swoje na półce, zanim się nimi zainteresował. Czytałam o nich dużo pozytywnych opinii, dlatego je kupiłam i czekały na lepsze czasy, które właśnie nadeszły. 4. Seria z Albertem. Już od dawna Maluch uwielbia wszystkie części. Na bieżąco kupuję kolejne, które wychodzą. Jego zainteresowanie tymi książkami nie maleje. Tu jedna z nich —-> KLIK. Tata Malucha też bardzo lubi tego bohatera i chętnie czyta Maluchowi te książki. 5. Absolutnie fantastyczne labirynty —-> KLIK. Książek z labiryntami mamy sporo, ale ta jest obecnie ulubioną Malucha. Labirynty są kolorowe i pomysłowe. Jest ich naprawdę dużo. O zamiłowaniu Malucha do tej formy rozrywki wspominałam już wiele razy. A zaczęło się od zestawów CzuCzu, o których pisałam tu —–> KLIK. 6. Historie trochę szalone —-> KLIK. Oboje z Maluchem bardzo lubimy te krótkie historyjki. Są zabawne i pomysłowe. Już sam tytuł i okładka mogą Wam sugerować, czego możecie się tu spodziewać. 7. Seria Jak pokonać. Mamy wszystkie części i cały czas są w czołówce ulubionych książek Malucha. Tu przykładowa część o smokach —-> KLIK. Kiedy kupowałam pierwszą, nie przypuszczałam, że to będzie u nas taki hit. Mam nadzieję, że pojawią się kolejne części. 8. Seria Poczytaj mi mamo. Mamy trzy części. Tu pierwsza —-> KLIK. Cała nasza trójka lubi te krótkie opowiadania. Jak byłam dzieckiem to też je uwielbiałam. W związku z tym bardzo chętnie po nie sięgam. Niektóre dziadkowie czytali mi tyle razy, że znam je na pamięć. A od tamtego czasu upłynęło około 30 lat ;) 9. Zagadkowo —-> KLIK. To zbiór krótkich i prostych zagadek dla dzieci. Maluch bardzo je lubi. Pokazywałam kiedyś jakieś przykłady na naszym instagramie. 10. Seria Ulica Czereśniowa. Mamy wszystkie części już od dawna, ale długo nie interesowały Malucha. Od około roku bardzo chętnie po nie sięga. Tu jego ulubiona część —-> KLIK. Jak pewnie doskonale wiecie, to książki do samodzielnego opowiadania i wyszukiwania szczegółów. Maluch wymyśla czasem takie historie, że nie wiem, czy najpierw śmiać się, czy płakać ;) O autorce: MamiczkaMama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Żona taty Malucha, swojego totalnego przeciwieństwa. Mieszkają z nami: chiński grzywacz, gekon lamparci i dwa myszoskoczki. Bądź z nami na bieżąco i zaglądaj na nasz Instagram.

książki dla 4 latka forum