W dorosłym życiu mogą to być osoby z dużymi sukcesami, podziwiane, ale tak naprawdę z ciągłym poczuciem, że czegoś im brakuje, że nie wiedzieć, czemu, mimo tego fajnego życia, nie są szczęśliwe. Bliskość część dzieci stara się otrzymać będąc „niewidocznymi”, żeby nie dokładać problemów nieszczęśliwym rodzicom
Utrudnia dzieciom osiągnięcie tożsamośći dojrzałej, zakłóca tym samym proces wchodzenia w dorosłość. Upośledza również zdolność do tworzenia satysfakcjonujących relacji w dorosłym życiu. Powoduje również zagrożenie przeniesienia takiego modelu rodzicielstwa do kolejnego pokolenia. DODATKOWE WNIOSKI Z BADAŃ
Określa się to terminem parentyfikacja. Celem podjętych badań było poznanie przeżywanych w okresie dzieciństwa doświadczeń związanych z parentyfikacją z perspektywy młodych dorosłych
Syndrom DDA lub DDD – dziedzictwo wzrastania w dysfunkcyjnej rodzinie. Monika Wysocka. zdrowie.pap.pl. Z uwagi na bardzo duże rozpowszechnienie choroby alkoholowej jest bardzo wiele osób określanych jako dorosłe dzieci alkoholików (DDA). Ale rodzin dysfunkcyjnych było i jest więcej, niż te z problemem uzależnienia.
Parentyfikacja to sytuacja, w której dochodzi do odwrócenia ról w rodzinie. Dziecko potrzebuje uwagi rodzica i gdy z różnych powodów (np. przepracowania, choroby, kryzysu małżeńskiego, żałoby itp.)
manfaat salep pi kang shuang untuk wajah. Każde dziecko powinno mieć wspaniałe dzieciństwo, pełne uśmiechu i beztroski. Powinno być doceniane, przytulane i traktowane jak… dziecko. Co jednak w sytuacji, gdy następuje odwrócenie ról w rodzinie, gdy to ono przejmuje obowiązki? Gdy jest dzielnym dzieckiem, na którego barkach spoczywa o wiele więcej, niż powinno? To parentyfikacja – założenie dziecku maski – bajka o KopciuszkuCzym jest parentyfikacja?Zdrowa czy destrukcyjna parentyfikacja?Rodzina funkcjonalna, czyli jaka?Rodzinne zjawisko parentyfikacjiJakie formy przybiera parentyfikacja?Kategorie parentyfikacjiMały, dzielny człowiekParentyfikacja – bajka o KopciuszkuChcę opowiedzieć Ci bajkę, którą pewnie dobrze znasz, ale do tej pory była tylko opowieścią z kart dziecięcej książki. Kojarzysz przecież Kopciuszka – dzielną dziewczynkę, która miała zdecydowanie więcej obowiązków, niż była w stanie udźwignąć. Bez względu na wersję, a było ich kilka, nie zmienia się fakt nieobecności mamy i to, że wychowuje ją macocha. Kopciuszek musiał sprzątać, palić w piecu, zajmować się zwierzętami i wyręczać domowników w wielu czynnościach. Nie brzmi to jak typowe dzieciństwo małej dziewczynki, prawda?Kopciuszek zmuszany był do troski i opieki nad innymi, był osamotniony, a wspomnienie relacji z mamą było niezwykle silne. W historii pojawia się też książę, bal i ogromna chęć wyrwania się z dotychczasowego zaczyna się, więc od lęku przed dorastaniem i prowadzi do konfrontacji z opiekunami, zderzenia systemu wartości z oczekiwaniami. Moment wejścia w dorosłość i usamodzielnienia się, jest jedyną realną opcją powiedzenia “nie” i przerwania pracy ponad siłę, służenia innym, uwolnienia się od cudzych problemów i oczekiwań. Często dorośli, którzy doświadczyli parentyfikacji pozostają przez całe życie w stanie napięcia i jest parentyfikacja?Najprościej parentyfikację można określić mianem odwrócenia ról. To taka sytuacja, gdy na barki dziecka spada o wiele więcej, niż jest ono w stanie udźwignąć. Często o takich maluchach mówi się “dzielne dziecko” i zwraca się uwagę na to, jak świetnie radzą sobie z niezwykłej sytuacji. Tylko czy tak właściwie powinno być? Czy dziecko powinno pełnić rolę opiekuna?Artykuł powstał na bazie książki autorstwa prof. dr hab. Katarzyny Schier – “Dorosłe dzieci“. Jest to pierwsza naukowa monografia, która traktuje o odwróceniu ról w rodzinie, czyli Dorosłe dzieci >>>Zdrowa czy destrukcyjna parentyfikacja?Zjawisko parentyfikacji może być oceniane dwojako – jako coś budującego i zdrowego, a także zdecydowanie przeciwnie, jako siła destrukcyjna. Nie zawsze przecież świat ma tylko białe i czarne dziecko przejmuje funkcje i zadania rodziców, może mieć to pozytywny skutek. Czuje się wtedy pomocne, uczy się odpowiedzialności i buduje poczucie własnej wartości. Wie, że ma moc sprawczą, że coś zależy od niego. W dorosłym życiu osoby takie często przejmują rolę lidera, zorientowane są na cel i nie czekają, aż ktoś załatwi coś za nie. To właśnie zdrowy wymiar parentyfikacji. Maluch dorastający w rodzinie, gdzie relacje budowane są na zaufaniu i poczuciu bezpieczeństwa wie, że czasami może opiekować się bliskimi i dobrze mu to jest parentyfikacja destrukcyjna, wtedy dziecko dorasta mając poczucie, że zawsze musi opiekować się innymi, że jego potrzeby są mniej ważne. Często ceną dramatu dorosłości jest utrata poczucia siebie, które ustępuje odpowiedzialności i konieczności przystosowania się do obecnych warunków. Można wyróżnić kilka grup ryzyka, które szczególnie narażone są na destrukcyjną parentyfikację, np.:przewlekle chorzy rodzice (fizycznie i psychicznie);niepełna rodzina;rodzice w konflikcie małżeńskim;uzależnienia dorosłych – alkohol, narkotyki;rodziny ubogie;niepełnosprawne zależy też od czasu jej trwania. Czasami parentyfikacja pojawia się w momencie kryzysu, a znika wraz z jego rozwiązaniem. Sytuacja jest jednak poważna, gdy to długo utrzymujący się funkcjonalna, czyli jaka?W prosty sposób można wskazać rodzinę dysfunkcyjną, jak jest w przypadku tej w pełni funkcjonalnej? Można wyróżnić 7 charakteryzujących ją płaszczyzn:przywiązanie, zaangażowanie i bliskość;poszanowanie indywidualnych potrzeb oraz odrębności;stabilność i znajomość wzorców reakcji;elastyczność i adaptacyjność zmian;otwarta komunikacja;autorytet i przywództwo rodziców nieoparte na strachu;umiejętność radzenia sobie w – chodzi o bliskość, zaufanie, stabilność i możliwość wyrażania siebie. O jasne zasady, konsekwencje, ale także zrozumienie i jasną komunikację, o pokazywanie porażek i kryzysów, ale wspólne radzenie sobie z nimi. Rodzice są autorytetem, ale nie budują go na zakazach i zjawisko parentyfikacjiPatologiczna parentyfikacja często rozpatrywana jest w w kontekście aż 3 pokoleń – dziecko, rodzice, dziadkowie. Można zauważyć powielanie schematów, czyli odgrywanie bolesnych doświadczeń z przeszłości rodziców. To takie uregulowanie długu, narzucenie ściśle określonej roli i żądanie odnalezienia się dziecka w masce dorosłego. Jednocześnie odbierając mu głos, bo przecież nie może sam o sobie decydować i mieć własnego zdania, bo to tylko dziecko. To wielkie wyzwanie dla psychiki małego człowieka, a im dłużej proces ten jest ukryty, tym większy ciężar spoczywa na barkach którzy dokonują takiego odwrócenia ról nigdy nie doświadczyli ufności i bliskości, byli narzędziem w rękach opiekunów, ich zadaniem była realizacja konkretnych formy przybiera parentyfikacja?To zjawisko może mieć wiele form – od zarabiania pieniędzy, do opieki nad chorym rodzicem lub rodzeństwem. Dziecko może być też odpowiedzialne za wszystkie domowe obowiązki, które górują nad jego aktywnościami. To podejście instrumentalne. Emocjonalne dotyczy zaspokajania przez niego potrzeb społecznych. Może być powiernikiem rodzica lub pocieszycielem, czasami jest mediatorem, a czasami kozłem ofiarnym, na którego spada wina za każde niepowodzenie. Nie trudno Ci się pewnie domyślić, że bez względu na to, co zrobi dziecko, rodzice nigdy nie będą usatysfakcjonowani. Zawsze można przecież zrobić coś lepiej, inaczej lub najczęściej stają się głową rodziny – zarabiają na chleb i są powiernikami problemów matek. Dziewczynki zazwyczaj zajmują się domem i opiekują się bliskimi – rodzicami, rodzeństwem, parentyfikacjiMożna wyróżnić kilka wariantów, w których objawia się – obowiązkiem regularnym są np. zakupy, sprzątanie, rodzica – załatwia sprawy w imieniu rodzica, zarabia, zajmuje się jego rodzeństwa – odrabia lekcje z rodzeństwem, chodzi na wywiadówki, rezygnuje ze swoich potrzeb i oddaje ważne dla niego – mediator w kłótniach pomiędzy – dba o emocje opiekuna, podnosi go na duchu i uspakaja, rozwesela i słucha o – dziecko, które przejmuje rolę partnera jednego z rodziców (w tym parentyfikacja seksualna).Mały, dzielny człowiekDzieci, na których barkach spoczywa zbyt wiele, niż powinno, dla otoczenia zazwyczaj są “dzielne”. Przecież mając kilka-kilkanaście lat opiekują się rodzeństwem, chorymi lub uzależnionymi rodzicami i prowadzą dom. Rozumieją więcej, nie marudzą i są nad wymiar dojrzałe. Wspaniałe, prawda? Są takie dzielne… A jakie są w środku? Co siedzi w ich głowach, gdy stawia się przed nimi wyłącznie wymagania, a nie pozwala im się być sobą?Wciąż spełniają oczekiwania innych, nie mają głosu i są dokładnie takie, jakimi wymyślili ich opiekunowie. Dorastają w poczuciu uzależnienia i braku wagi ich potrzeb. W dorosłym życiu często nie lubią swojego ciała, kontrolują dokładnie swoje życie, są nerwowe i wyczulone na bodźce zewnętrzne, mają poczucie niesprawiedliwości. Chcą być zauważone i docenione. Niestety, wraz z wkroczeniem w dorosłość to wszystko nie kończy się magiczne. Jeśli nie zostają przy opiekunach i oderwą się od nich, wciąż czekają na dobre słowo i zauważenie ich jednak nie zmienia się nic – rodzice nie pytają o ich życie, potrzeby i samopoczucie. Zawsze przecież były takie dzielne i samowystarczalne, a to opiekunowie cierpieli i powinni być w centrum. To oni mieli ciężkie życie, a maluchom przychylali nieba. Taki dzielny dzieciak poradzi sobie przecież ze wszystkim, jakie on może mieć problemy? Nawet jeśli wykrzyczy ja na głos, często nie dzieje się każdy przejaw parentyfikacji jest zły, problem pojawia się jednak wtedy, gdy staje się to codziennością. Dziecko dorasta w masce dorosłego, co zmienia całe jego życie. Nie każdy poradzi sobie z codziennością, nie każdy też znajdzie siłę na przełamanie schematu. Dajmy dzieciakom głos i trochę odpowiedzialności na każdym etapie, zapewnijmy bezpieczeństwo, bądźmy opiekunami i dbajmy o nie. Nie odwracajmy ról, to my jesteśmy się na newsletterBądź na bieżąco z najciekawszymi wpisamiOtrzymuj specjalne, niepublikowanie treściPrzygotuj się na niespodzianki i prezenty 😉 Żródła: książka Dorosłe dzieci, prof. dr hab. Katarzyna Schier; ;
Parentyfikacja to sytuacja, kiedy dziecko przyjmuje role rodzica lub opiekuna wobec niego i innych członków rodziny. Ponieważ odpowiedzialność i zadania są ponad jego siły, aby realizować potrzeby innych, rezygnuje ze swoich. Destrukcyjna parentyfikacja wywiera wpływ na funkcjonowanie nie tylko w dzieciństwie, ale i dorosłym życiu. Jak sobie pomóc? spis treści 1. Co to jest parentyfikacja? 2. Parentyfikacja – grupy ryzyka 3. Typy parentyfikacji 4. Parentyfikacja w dorosłym życiu rozwiń 1. Co to jest parentyfikacja? Parentyfikacja jest zjawiskiem psychosocjologicznym, które polega na odwróceniu ról w rodzinie. W rezultacie dziecko pełni rolę opiekuna, partnera i powiernika dla swoich rodziców lub rodzeństwa. Wiąże się to z wieloma zadaniami, obowiązkami i obciążeniem, które przerastają możliwości dziecka, są bowiem nieadekwatne do poziomu jego rozwoju i możliwości emocjonalnych. Zobacz film: "#dziejesienazywo: Psychoterapia par - razem czy osobno?" Dziecko sparentyfikowane jest pozbawione poczucia bezpieczeństwa, beztroski i rodzicielskiej akceptacji, prawa do popełniania błędów i innych przywilejów dzieciństwa. Ponieważ poświęca swoje potrzeby egzystencjalne i emocjonalne po to, by zapewnić sobie opiekę i zainteresowania ze strony rodziców, staje się „niewidzialne”. Zjawisko parentyfikacji opisują także takie pojęcia jak inwersja ról, odwrócenie ról, „dzieci rodzicielskie" czy „dorosłe dzieci". Termin parentyfikacja został stworzony przez Ivana Boszormenyi-Nagy’ego i Geraldine Spark w 1973 roku. Parentyfikacja czasem nie ma charakteru patologii. Czynnikiem o tym decydującym jest głównie czas trwania okoliczności, w których dziecko musi spełniać role, do których nie czuje się dojrzałe oraz zakres zadań, do wykonywania których jest zobowiązywane. 2. Parentyfikacja – grupy ryzyka Ofiarami parentyfikacji padają dzieci rodziców: chorych, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, samotnych z powodu śmierci drugiego opiekuna lub rozwodu, skonfliktowanych lub w trakcie rozwodu, uzależnionych od alkoholu czy narkotyków, ubogich, imigrantów, mających jedno dziecko (jedynacy), wychowujących niepełnosprawne dziecko, bardzo młodych, niedojrzałych i niezaradnych. 3. Typy parentyfikacji Wyróżnia się dwa typy parentyfikacji. To parentyfikacja emocjonalna i parentyfikacja instrumentalna. Typ emocjonalny: mówi się o nim, gdy dziecko staje się powiernikiem, przyjacielem, partnerem, "terapeutą" rodzica, a także buforem i mediatorem w konfliktach rodzinnych. Dzieje się tak, gdy matka bądź ojciec cierpią na jakieś zaburzenia, w tym depresję lub gdy czują się samotni, rozczarowani i przygnębieni swoim życiem czy związkiem. Typ instrumentalny: dziecko staje się opiekunem rodzica, dba o zaspokajanie potrzeb materialnych i fizycznych rodziny. Sytuacja zmusza je do pracy zarobkowej, załatwiania spraw urzędowych, dokonywania opłat czy opieka nad rodzeństwem bądź rodzicem. Parentyfikacja dzieje się często na poziomie nieświadomym, jedynie w przekazie „jesteś lepszy niż twój ojciec”, „jestem taka samotna” czy „bez ciebie sobie nie poradzę”. 4. Parentyfikacja w dorosłym życiu Specjaliści nie mają wątpliwości, że parentyfikacja to patologia i nadużycie, które przekłada się na brak poczucia bezpieczeństwa dziecka, a też swoje konsekwencje w przyszłości. Dziecko, które wychowywało się w rodzinie o odwróconych rolach, w życiu dorosłym zwykle jest bardzo odpowiedzialne, empatyczne i uczynne. Niestety ma również tendencje do brania odpowiedzialności za innych, a nawet za realizację zadań wpracy. Gdy pójdzie coś nie tak, odczuwa wstyd i poczucie winy, stosuje też samokaranie się. Konsekwencją parentyfikacji jest także przypisywanie sobie cech wymaganych przez otoczenie. Fałszywe „ja” wyraża się w myślach, emocjach i zachowaniu. Dorosłe dziecko, które było filarem rodziny w dzieciństwie, staje się siłaczem, Herkulesem, często zdradza cechy osobowości masochistycznej czy narcystycznej. Ale to nie wszystko. Obserwuje się także zaburzenie regulacji i rozpoznawania emocji. Manifestuje się to także jako nieodczuwanie niektórych emocji, co odbierane jest jako zamrożenie. Typowa jest izolacja społeczna i poczucie osamotnienia, lęk i brak zaufania w relacjach z innymi, ale także depresja, zachowania autodestrukcyjne czy myśli samobójcze. Ofiara wykorzystywania rodzicielskiego w dorosłym życiu często staje się własnym wrogiem. Zdarza się, że pojawiają się zaburzenia somatyczne, na przykład bóle głowy, brzucha czy kręgosłupa oraz choroby, takie jak astma, alergie, choroby kardiologiczne i dermatologiczne i wrzody. Jak sobie pomóc? Każda dorosła osoba, która padła ofiarą parentyfikacji, powinna skorzystać z pomocy psychoterapeuty. Terapia prowadzona przez wykwalifikowanego specjalistę umożliwia rozwój i przepracowanie mechanizmów psychologicznych oraz doświadczenie traumy relacyjnej i jej konsekwencji w dorosłym życiu. Zobacz także: Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Parentyfikacja jest terminem oznaczającym odwrócenie ról w rodzinie. Dotyczy dzieci, które zbyt wcześnie musiały stać się dorosłe, ponieważ znalazły się w sytuacjach, w których musiały pełnić funkcję opiekuna lub partnera swojego rodzica, a obciążenie, które dźwigały, przekraczały możliwości radzenia sobie. Rozpoznanie parentyfikacji jest niezwykle ważne, ponieważ pomaga w naprawie i uzdrowieniu relacji w rodzinie. Parentyfikacja jest terminem oznaczającym odwrócenie ról w rodzinie. Dotyczy dzieci, które zbyt wcześnie musiały stać się dorosłe, ponieważ znalazły się w sytuacjach, w których musiały pełnić funkcję opiekuna lub partnera swojego rodzica, a obciążenie, które dźwigały, przekraczały możliwości radzenia sobie. Rozpoznanie parentyfikacji jest niezwykle ważne, ponieważ pomaga w naprawie i uzdrowieniu relacji w rodzinie. Parentyfikacja jest bardzo ważnym tematem, o którym niestety niewiele się mówi. Jakie są rodzaje parentyfikacji? Wyróżniamy: parentyfikację o charakterze instrumentalnym — wówczas dziecko zajmuje się chorym rodzicem, sprząta, gotuje, robi zakupy, opiekuje się rodzeństwem lub parentyfikację o charakterze emocjonalnym — dziecko jest terapeutą rodzica, słucha jego zwierzeń, pociesza go. Takie dzieci są zwykle traktowane z podziwem dla ich oddania i tego, jak sobie radzą. Niestety niewiele osób zdaje sobie sprawę z tragicznych konsekwencji, jakie wynikają z odwrócenia ról w rodzinie. Parentyfikacja — czym skutkuje? Doświadczenie parentyfikacji odbiera dzieciom ich dzieciństwo i nadwyręża zdrowie psychiczne. Pozbawia poczucia bezpieczeństwa, akceptacji, miłości. Dzieci, które doświadczyły parentyfikacji: znacznie częściej chorują na depresję, odczuwają wzmożony wstyd, wykazują niskie poczucie wartości, stale zabiegają o czyjeś względy często brakuje im wyczucia granic oraz świadomości własnych potrzeb, niejednokrotnie mają problemy z nawiązywaniem relacji z innymi ludźmi, unikają bliskości, dewaluują swoje ciało, cierpią na zaburzenia seksualne. Najczęściej są nieświadome sytuacji, w której się znalazły, przez co uważają się za bardziej dojrzałych od rówieśników i lepiej przystosowanych społecznie. Dorosłe dzieci Katarzyna Schier, psycholożka i autorka książki Dorosłe dzieci tłumaczy to pewnymi funkcjami regulacyjnymi, jakie bierze na siebie dziecko. Jeśli jest ono całkiem zależne od rodziców, będzie robić wszystko, aby zamiast swoich, zaspokoić najpierw ich potrzeby. Będzie nieustannie obserwować ich stany emocjonalne; sprawdzać, co można dla nich zrobić. Tym sposobem wejdzie w rolę rodzica. Jak twierdzi Bruce Lackie z Uniwersytetu w Maine, parentyfikacji doświadcza najczęściej najstarsze dziecko, które jest wybierane przez rodziców. Gdy wybór padnie na chłopca, jest duże prawdopodobieństwo, że stanie się on powiernikiem matki albo będzie obsadzony w roli głowy rodziny, odpowiedzialnej za utrzymanie domu. Kiedy parentyfikacja staje się przemocą Według psychologów na całym świecie patologiczne odwrócenie ról w rodzinie jest formą przemocy, której się nie dostrzega. Na pierwszy rzut oka taka sytuacja może wzbudzać podejrzeń. Tymczasem dziecko musi pomieścić w świadomości sprzeczne obrazy. Oczywiste jest to, że parentyfikacja prowadzi do traumy, ale niewiele osób wie, że oprócz schorzeń psychicznych, cierpi także ciało: silne napięcia wywołują na przykład dolegliwości psychosomatyczne. Można też odczuwać wyczerpanie, mieć kłopoty z seksualnością czy zmysłowością. Deformacji ulegają także relacje, gdyż trudno w nich o równość i zaspokojenie własnych potrzeb, ponieważ zbyt silny jest przymus opiekowania się innymi. Katarzyna Schier mówi także o ryzyku aleksytymii, czyli braku znajdowania słów dla odczuwanych emocji. Niedojrzali rodzice Zdaniem francuskiej psychoterapeutki Gisèle Harrus-Révidi rodzice, którzy dokonują parentyfikacji, są niedojrzali, skupieni na sobie, niewrażliwi na potrzeby innych, hipochondryczni, nieakceptujący upływu czasu (często sprawiają wrażenie młodszych, niż są). Czynników sprzyjających odwróceniu ról w rodzinie jest sporo: choroba rodzica, uzależnienie, pracoholizm problemy finansowe, samotność, izolacja. Prawdopodobieństwo, że dziecko, które znalazło się w takiej sytuacji, również w dorosłym życiu wciąż będzie miało tendencję do poświęcania i zabiegania o względy innych, czując jednocześnie smutek i poczucie niespełnienia. Takie doświadczenie skutkować może ciągłym życiem w masce, w którym prawdziwe, zdrowe Ja pozostanie w ukryciu. Czy parentyfikacja może mieć pozytywne strony? Jeżeli sytuacja pojawiła się jednorazowo np. gdy podczas pożaru dziecko zadzwoniło na straż pożarną i dziecko otrzymało komunikat, że to, co zrobiło było "wielkie", można mówić o pozytywnym wymiarze parentyfikacji. Katarzyna Schier dodaje także, że dla dzieci, których rodziny potrafią okazać wdzięczność za ich opiekuńczość, parentyfikacja nie musi być tak niszcząca. Trudne doświadczenia w relacji z rodzicami mogą rozwinąć w nich poczucie odpowiedzialności, empatię, otwartość na innych, gotowość wspierania. Osoby, które doznały parentyfikacji, często znajdują zatrudnienie w zawodach związanych z pomaganiem – zostają lekarzami, pielęgniarkami, pracownikami socjalnymi albo terapeutami. Jak można sobie pomóc? Osoby, które doświadczyły parentyfikacji, mają skłonność do wypierania uczuć, jakie żywią względem ważnych osób. Katarzyna Schier widzi jednak ratunek w psychoterapii, która może pomóc takim osobom przepracować doświadczenie parentyfikacji. Książki o parentyfikacji Poniżej przedstawiamy książki, które poszerzają wiedzę na temat zjawiska odwrócenia ról w rodzinie. Są to: Schier K., Dorosłe dzieci, Warszawa 2017 Bettelheim B., Wystarczająco dobrzy rodzice. Jak wychowywać dziecko?, Poznań 2012 Chase N. D, Burdened Children. Theory, Research and Treatment of Parentification, London 1999 Forward S., Buck C., Toksyczni rodzice, Warszawa 2013 Zobacz także: Co dzieje się z psychiką dzieci? Coraz więcej problemów, coraz mniej lekarzy Dlaczego dzieci chorują na depresję? Dobrzy rodzice czyli jacy?
parentyfikacja w dorosłym życiu